Witam wszystkich z królestwa Thandor!

Witam.. no tak coś o mnie.
Mam 13 lat mieszkam w woj lubuskim. Interesuje się informatyką,komputerami. Słucham muzyki. Ucze się w autoit
Troche historii o mnie:
Urodziłem się w czasie wielkiej wojny pomiędzy nacjami Quehati, a Yerdyn. Matka jak nadłużej mogła chowała mnie przed śniegowymi. Wojna trwała przez 6 lat, przez ten czas jak tylko mogłem pomagałem matce i szkoliłem się na wojownika. W wieku 5 lat uratowałem matke przed złymi Yerdynami. Kiedy ukończyłem szkolenie zostałem mistrzem bractwa i szkoliłem nowych rekrutów. Pewnego dnia postanowiłem się zemścic i dyskretnie zaatakowałem główne królestwo Yerdynów. Miałem w zanadrzu wielką armię, a wrogowie byli osłabieni przez wojne z inną nacją. Jednak zrobiłem zły błąd i nie przewidziałem, że wrogowie przemieścili się na lewa flankę. Moja armia została wybita, a mnie wtrącono do podziemnych lochów. Wtedy poznałem dwóch dziwnych ludzi, którzy wydawali się być sympatyczni i pomocni. Przez miesiąc opracowywaliśmy plan ucieczki. Ale ktoś wpłacił za nas kaucję. Był to ojciec jednego z współwięźniów. Zamieszkaliśmy razem w podziemiach na stałe... Aż do dzisiaj!..