Bandyci w Iyash

Gdy byłem w Iyash widziałem pełno bandytów przed bramami, i w ściekach, trzeba coś z tym zrobić, zebrać jakąś grupkę dzielnych ludzi i wysłać ich na nich, żeby popamiętali nas, i nigdy nie wracali do nas, jest taka możliwość?

Salatko, jest taka mozliwosc, lecz nie wiem kto prozejmie dowodztwo, ja na serwer sie nie dostane :/

I właśnie w tym problem! moloma widziałem raz ale tylko był 4 minuty, i w ogóle iyash nie jest ogarnięte! tylko łowcy jakoś bronią miasta, a char już nawet po piekle buszuje poza tym bandyci mają żelazne miecze, znaczy 1 bandyta miał

Siedziałem dziś na serwerze od jakiejś 11. Tylko że jak ty wbiłeś to ja już kończyłem.

Ja byłem w Iyash jako bandyta... I tak nic nie moge zrobić, ponieważ nie moge bić ludzi na ich terenie, a oni mnie mogą... Zmiencie to

Właśnie to jest atut, dlaczego jeszcze żyjemy -.- poza tym, mam cholernie dobre pytanie, czemu bandyta może zaglądać do tematów innej nacji?? a jak byśmy omawiali jakąś taktyke na nich to co?

Bo Danio zablokował tylko tematy bandytów, a miał wszystkich nacji...

ehh... czyli na razie, zero prywatności

Została zorganizowana jedna taka wyprawa, Było nas bowiem 6. Wyruszyliśmy na bandytów zostawiając w zamku 2 lub 3. Po drodze w kamieniołomach był nasz chłop więc go zgarnęliśmy, dużo terenu przeczesaliśmy, doszliśmy do jakiejś wieży, w której był gość z Yerdynu. Nie zabijaliśmy go. W tym czasie jeden z naszych u podnóża góry <bo ta wieża był an górze> walczył z bandytą, zauważyłem to zszedliśmy szybko na dół, co prawda nasz człowiek zabił tego bandytę a miał on 2 miecze co się bardzo przydało. Potem zauważyliśmy że chłopa <mamaragę> nie ma wśród nas. Skapnął się że atakują na miasto. Miał rację, nie zauważyliśmy że nasi Strażnicy Miasta wylogowani zostali/wylogowali się. Więc Iyash zostało podbite na krótki okres czasu. Następnie na drodze widziałem ilu było ich. 2 w mieście i 2 na zewnątrz. Jeden który był na zewnątrz wywalał miecze, 2 drewniane, kamienny i żelazny. To była okazja! Ruszyłem na niego, lecz gdy miał coś koło 1 serduszka zaczął uciekać wzdłuż muru. Tymczasem Łowcy i Wojownicy oczyścili zamek. Jednak ja dalej biegnąłem z jednym z naszym za tym "Panem", na szczęście zablokował się o pagórek, tymczasem ja skoczyłem z moim żołnierzem i chlasnelismy go od tyłu. Ja zadałem cios, a żołnierz dobił. Wypadło z niego dużo itemów w tym jak mówiłem te miecze. Iyash zostało odbite.

Co do tematu to myślę że król albo jakaś ważna osobistosc nająć 2 strażników - jeden do pilnowania bramy i otwierania jej, jeden w ściekach przy wyjściu aby bandyci nie krążyli po mieście. Nacja będzie im za to płaciła. Tylko kto chcę być tymi strażnikami? Jakie damy im zarobki? Nie wiem nie jestem królem, może dałem pomysł ale wykonanie jest króla. Widziałem osobiście jak 2 Bandyci chadzali sobie spokojnie na naszym mieście, byłem wtedy z DarkMaxem albo z Cessirem, on poleciał na jednego ja na drugiego, ubiliśmy ich. Trzeba coś zrobić i to prędko!

KKProgamer, nie wiem czy wiesz, ale a la Łowcy (JacobTab, Sadhu, GhostMaster Ja i pomocny Cezzikos) bronimy miasta ciągle Cezzikos broni ścieków już wybronił sam 4 ludzi, i raz ze mną, Sadhu i Ghost pilnują przy Bramie, ale jak ich nie ma to ja albo inny łowca bo zawsze ktoś jest, Jacob też spełnia te obowiązki i jakoś sobie radzimy

A czy ja mówię że Łowcy coś źle robią? Łowcy się świetnie spisują, tylko że nie zawsze są, i wystarczy moment a plaga bandytów wejdzie do miasta. Ta wyprawa była z Cezzikosem.

Odpowiedziałem tylko na pytanie o wyprawach na nich, zakończona pół-niepowodzeniem i pół-powodzeniem.

Dodatkowo powiem że podczas podróży zdobyłem 2 cenne informacje w jakich rejonach szukać bandytów i ich osad. Mianowicie, koło Angvaru jest tabliczka która mówi w Prawo = Iyash/Quehati/Bandyci w Lewo = Char/Port/Obóz Pracy - Nie wiem czy to błąd czy nie, ale tak jeden z administratorów zdradził początkowe miesjce Bandytów. <A właśnie to jest bardzo głupie, bandyci powinni napadać każdego, powinni być wszędzie a nie koło nas : [. 2 Wskazówka to taka że są oni na północ od Obozu Pracy/Wieży Obserwacyjnej. Lecz jak wiadomo przerwaliśmy wypad z powodu podbicia Iyash.

Tralalalalal, Nic tu nie było!

Ja się już też dowiedziałem, ale lepiej aby usunąć nasze posty.

Jak to w regulaminie było powiedziane "Leśny Lud ma najznamienitszych łuczników i łowców oraz zwiadowców. Ich siec wywiadów obejmuje prawie całe królestwo..."

Moich słów bez zgody się nie cytuje

Molom zarządź aby wejście do kanałów poza miastem zostało zamkniete i je zamknij (/cie) i z głowy

Osobiście proszę o możliwość pilnowania bramy. Przeganiam wszystkich drewnianym mieczem. Dzisiaj pogoniłem 3 osoby

Jutro wejdę na serva od 15:30, dajcie mi wtedy parę bloków obojętnie czego i to załatam. <jak będę mógł- bo jak zauważyłem król nie może a ja tak >