"MikoGot, a właściwie Nicholaus Gothicus z pochodzenia Nord. Przybył do królestwa Thandor w poszukiwaniu przygód i dobrej zabawy. Długie i niebezpieczne podróże nie są mu straszne.
Przybył z dalekiej legendarnej krainy wiecznego zimna gdzie nordowie są najwspanialszymi wojownikami. Raz zwiedzając zabłąkał się zbyt daleko poza granicę swojej krainy. Idąc stromym urwiskiem został zaatakowany przez wielkiego latającego jaszczura - SMOKA! Stanął dzielnie do walki dzierżąc swój ulubiony topór. Niestety podczas tego pojedynku został strącony przez błyskawicznego smoka wprost w przepaść.
Nie pamiętał upadku. Wiedział, że gdy się ocknął leżał na brzegu jakiejś burzliwej rzeki. Gdy spojrzał w stronę nurtu rzeki i dalej dostrzegł niewyraźne sylwetki gór zza których niebo wydawało się czerwieńsze niż dotychczas.
Tak więc nasz Nord chce wrócić jak najszybciej do swojej ojczyzny, by sprawdzić co się tam dzieje. Póki co żyje na terenach Yerdyn gdzie przygotowuje się do powrotu."
- Wstęp i opis głównego wątku
Opowieść ta będzie spisywana z moich przygód na serwerze. Znaczy to, że nowe wpisy i kolejne rozdziały będą pojawiać się po tym kiedy odwiedziłem serwer i dłużej pograłem aby spełnić rolę mojej postaci, którą gram.
Rozdział I
Nieznane tereny...
(Tutaj pojawi się pierwsza część po otwarciu serwera)
EDIT:
@Down
Nie tylko Skyrim'em człowiek żyje ale całą sagą The Elder Scrolls