No niby nietypowe ale jakoś lubie zaczeło się od obozu w wieku nie wiem 8-9 lat mówili na mnie czacha bo nosiłem się w czaszki ale że byłem mały i głupi pisałem czaha zamiast czacha i tak mi teraz zostało aż do teraz. A co do samego zbierania to juz mam taką manie że jak gdzieś jade nieważne gdzie to musze wrócić z czaszką mam ich stosunkowo mało ale każda ma swoją "historie" chcesz wiedzieć coś jeszcze chętnie opowiem