Gildie "surowcowe" od chłopa

Jw.

Nie wiem kto na początku wszystkich wyżywi, kto porobi miecze, topory, kilofy itp. Będzie plugin na restrykcję tak więc chłop sam siebie nie utrzyma - nie da rady, bo nic nie będzie mógł robić. Tak więc takie gildie jak drwali, górników, łowczych, rolników powinny być dostępne od chłopa. Tylko nie wiem jak rozwiązać kwestie Char'u...

Problem w tym że większość podstawowych gildii znajduje się w Iyash...

Może na starcie, w sklepie jakaś ograniczona ilość cobbla i drewna?

Ja mysle, iz admini przygotuja sklepy z narzedziami, wiec powinno byc git.

Chłop przecież jest jakby Farmerem i może sobie zasadzić zboże albo Hodowle zwierząt i się w ten sposób wyżywi

Właściwie to można by było wrzucić chłopów do gildii jako "przynieś pozamiataj w wolnym czasie "se" polataj"

Według mnie chłop powinien móc zrobić sobie pole albo hodowle mógł by sprzedaać to do kupca z Avngaru który by mu płacił powiedzmy 60% tgo co zarobił na sprzedaży towaru chłopa

Dobrze mówi przedmówca, to dobre wyjście, ale mam nadzieje że Char ma jakieś ziemie gdzie jest doprowadzana woda... Ogólnie z drewnem nie powinno być kłopotów, ludy pustynne osiedlały się tam gdzie jest woda, tam gdzie jest woda są rośliny i drzewa, no chyba że to RP jest na tyle nierealistyczne że miasto będzie leżało na samym środku pustyni daleko od wody i innych życiodajnych cudów natury. Tak więc sprawa Charu jest prosta... tylko trzeba uważać na historii.

Chłopi z Char mogli by hodować trzcinę

Chyba kaktusy // WodzuPL

Nie... trzcina w 1.0.0 rośnie na piasku. Ludzie, z czym wy się zabieracie za robienie RP w stylu średniowiecza... dawajcie jakąś oazę lub deltę jakiejś rzeki dla Charu, bo inaczej jest zbędny skoro sam z siebie wyginie.

Dobrze by było, gdyby chłop mógł zrobić własną farmę, i sprzedawać plony, lub je przechowywać.
Cudownie było by, gdyby chłop mógłby i robić farmę, i iść do lasu (jeżeli obok Charu będzie jakiś las) zdobyć drewno, do sprzedaży, na opał , lub do budowy. Co do kopania, to chłop nie powinien kopać, to już mniej kojarzy się z tym stanem.

Taa... ziemi nie może przekopać, do tego potrzebny mu wykwalifikowany górnik z jabolem o_O

NeraVo: gdyby chłop mógł ścinać drewno i mieć pole, to niepotrzebni by byli drwale i farmerzy. Chłop w średniowieczu był jak niewolnik. Pracował u pana i dostawał jakieś grosze. Tak by można zrobi tu. Szlachta zakładałaby latyfundie i zatrudniał chłopów do pracy.

Więc zacznijmy tak, po starcie serwera chłopi zgłaszają się o Ziemię do królów ich miast, po czym hodują rośliny lub zwierzęta następnie je zabijają lub zbierają w przypadku roślin. W następnej kolejności chłopi idą na targ i sprzedają ich plony. W przypadku Quehati chłopi by wydobywali kamień i sprzedawali go. Co o tym sądzicie?

EDIT

Chłopi mogli by np kopać tylko Dirt, Sand, Gravel i Kamień(bez surowców)

W Char chłopi mogli by zamiast hodować roślin kopać piasek

NeraVo napisał:

Molom napisał:

NeraVo: gdyby chłop mógł ścinać drewno i mieć pole, to niepotrzebni by byli drwale i farmerzy. Chłop w średniowieczu był jak niewolnik. Pracował u pana i dostawał jakieś grosze. Tak by można zrobi tu. Szlachta zakładałaby latyfundie i zatrudniał chłopów do pracy.

Dobrze napisałeś.. Jestem za Twoim pomysłem, a co do tej darmowej pracy chłopa na polu szlachty - nazywano to pańszczyzną. Więc świetnie byłoby, gdyby szlachta (w tym magnaci) zakładali własne pola (możliwe, że można posadzić też jakieś trzy drzewka do ścinania ich) a chłopi za marne grosze pracowali by na polu, może marne, lecz zawsze jakieś.
Powinno być 5 denarów dziennie, to moja propozycja.

Możesz nie pisać kolorkami?

Marnios napisał:

W Char chłopi mogli by zamiast hodować roślin kopać piasek

Dobre spostrzeżenie, każde inne królestwo by zajmowało się czymś innym Tak jak Marnios powiedział ludzie z Char by sprzedawali Piasek. Z Yerdyn bo zbierali śnieg i sprzedawali, w Iyash by hodowali rośliny w Quehati kopali by kamień. To jest tylko moje zdanie.

No w sumie dobry pomysł ale to dużo kombinowania. Może po prostu będą pomagać szlachcie . Albo pomagać w gildii i gildia np górników da im zaopatrzenie i kilof aż się dorobią mieszczanina .

Adamzz napisał:

No w sumie dobry pomysł ale to dużo kombinowania. Może po prostu będą pomagać szlachcie . Albo pomagać w gildii i gildia np górników da im zaopatrzenie i kilof aż się dorobią mieszczanina .

A skąd wezmą surowce na kilofy?

Górnicy im dadzą (rzemieślnicy zrobią), po jakimś czasie pracy chłopi odrobią kilofy i zaczną zarabiać

Tylko że wszyscy zaczynają z chłopami, a tylko niektóre osoby (admini, królowie) z wyższą rangą.

Możemy zrobić tak, że król przed startem wybierze ze swojej nacji trzech szlachciców, a chłopi by u nich pracowali za niewielką cenę(a także osobiście u króla i magnatów). Wtedy by się to jakoś rozkręciło i wszystko by było dobrze.

Ale nie licząc zastępcy i sołtysa. Atw. to co będzie robił sołtys?

Sołtys ogólnie zajmuje się osadami w nacji.