Skarga na mamaraga

Oskarżyciel: Daiqe
Osoba oskarżona: mamaraga
Powód oskarżenia: Stałem sobie pod brama iyash nic nie robiąc tylko oczekując na otwarcie bramy lub pytanie ze strony strażnika kim jestem, lecz jedyne co dostałem to "wpierdol" obecny był przy tym salatko który jest strażnikiem bramy. Nie dostałem żadnego ostrzeżenia ani odpowiedzi i zostałem zabity
Dowody:

Przykro nam Daiqe ale pomyśl jaka jest sytuacja u nas -.- znamy większość bandytów i zabijamy ich, ale jak przyjdzie ktoś z mieczem to uważamy, że to bandyta, więc dla mnie takie skargi to nic -.- poza tym ja przy takim czymś nie byłem! a jak przychodzi ktoś normalny - bez miecza lub sie przedstawia od razu to zostawiamy go

Trudno, jest wojna, a Ty zostales jedna z jej ofiar. Gdybyscie nam pomogli z bandytami to by nie bylo problemu.

oj przykro mi, ja już mówiłem, zabijam każdego kto nie jest z iyash i stoi przed bramą, KAŻDEGO!
Nawet się nie przedstawiłeś, nie podałeś celu wejścia ani nic! Przyszedłeś pod bramę, i chyba nawet wszedłeś nic nie mówiąc, ja jako łowca mam bronić naszego miasta, przykro mi , nie wiedziałem kim jesteś, skarga byłaby słuszna, jeżeli zabiłbym cię na drodze do iyash lub coś, ale ty normalnie bez przedstawienia wchodzisz ddo naszego miasta! My mamy kłopoty z bandytami , wy w Yerdyn chyba z bandytami się nie spotkaliśmy, ty wiesz ile razy ja straciłem itemy? na drugi raz przedstawiaj i podaj cel! Ja mam chronić miasto to będę chronił go przed obcymi!

Nie ma "jest wojna". Za zabijanie jest kara.
mamaranga zostaje ukarany poprzez nakaz wpłaty 300 denarów zadośćuczynienia.

Adamzz nie wiesz jaka jest u nas sytuacja -.- prawie co minute przed bramą lub koło drogi przy bramie jest z 2/3 bandytów
to czemu niby mieliśmy wiedzieć, że on nie jest bandytą??!

Dokladnie. Gosciu, ktory stoi z meiczem przed brama nie ejst mile widziany. Nawet sie nie przedstawil. Wiec byl potencjalnym bandyta.

Popieram Sałatka i Łowcekura

Mnóstwo bandytów teraz przychodzi pod naszą bramę
więc jak ktoś przyszedł z mieczem
to mógł nie wiedzieć , że nie jest bandytą..
Moim zdaniem ta skarga jest poprostu niepotrzebna...

Skarga nie słuszna i kasa powinna zostać oddana.

Lecz ktoś już z was mówił jak to my w Yerdyn mamy łatwo, prawda? Nie! Nas też ciągle atakują bandyci, a na dodatek nie mamy uzbrojenia, bo nie mamy rzemieślników, a do Quehati mamy daleko, więc także nie mamy się czym bronić. Wy możecie używać łuków, a my tylko miecze, co jest przerąbane.

Po pierwsze, Daiqe to osoba dość znajoma i chyba ludzie którzy grają i czytają forum kojarzą, ze jest z Yerdyn.
Po drugie raz jakiś typ tak samo myślący zabije przed bramą takiego Sadzia i wojna gotowa i chyba nie trzeba wspominać kto by ją wygrał :p.